Sezon: 2022/23

Sezon 16

Vector Team vs KP/APIS

Vector Team – KP/Apis 4:12 (1:5)

Bramki:

Vector – Kawecki Adrian 1, Kiełpiński 1, Kęska 1, Poraj 1

KP/Apis – Minga 4, Bocian 3, Gałusza 3, Dolewski 1, Romanowski 1

MVP – Gałusza (KP/Apis)

Podobnie jak w pierwszym spotkaniu KP/Apis jako papierowy faworyt bardzo szybko, bo już w drugiej minucie wyszło na prowadzenie za sprawą trafienia Marcina Gałuszy. Jeżewianie zdecydowanie przeważali, a zespół Vectora starał się kontrować. Jedną z takich akcji na pierwszą ich bramkę zamienił Kiełpiński. W drugiej odsłonie cały czas trwała dominacja lidera II ligi. Znakomitą partię rozgrywali przede wszystkim Gałusza i Minga, którzy po spotkaniu wylosowali ostatnie nagrody w “kopertówkach”. Vectorowi potrzebne są teraz zwycięstwa, aby dostać się do pierwszej czwórki. Jeżewianie z kolei co raz mocniej pukają do furtki z napisem Extraliga.

 

FC Chełmża vs Pantery

FC Chełmża – Pantery/Gresta 0:9 (0:4)

Bramki:

Pantery – Recki 5, Dobrowolski 1, Marek 1, Wiśniewski 1, bramka samobójcza 1

Czerwona kartka – Banach (FC Chełmża)

MVP – Recki (Pantery/Gresta)

Pantery mimo sporych braków w składzie pewnie zdobyły w tym spotkaniu komplet punktów. W bramce z konieczności stanął Mikołaj Topór, któremu finalnie udało się złapać “zerko”. Doskonałą partię rozgrywał zwłaszcza Paweł Recki który zakończył mecz z 5 bramkami i jedną asystą. Na początku drugiej części gry FC Chełmża ułatwiła jeszcze zadanie Panterom czerwoną kartką dla bramkarza Banacha za interwencję ręką poza swoim polem karnym. Po tym zdarzeniu wiadomo już było, że Pantery nie wypuszczą zwycięstwa. Po wycofaniu zespołu Wdy ekipa Panter nadal jest w grze o najwyższe lokaty w drugiej lidze. Zespołowi z Chełmży pozostaje walka o czołową czwórkę, dającą szansę na grę w barażach.

 

Świeckie Orły vs Gresta i Partnerzy

Świeckie Orły – Gresta&Partnerzy 1:6 (1:2)

Bramki:

Gresta: Kocieniewski 2, Kaczkowski 2, Szpankiewicz 1, Kolmajer 1

Świeckie Orły: Góra 1

MVP: Piotr Kaczkowski (Gresta)

Szał Kart:

Orły: Góra (złota), Ratkowski (srebrna), Igliński (brązowa)

Gresta: Kaczkowski (złota), Szpankiewicz (srebrna), Kocieniewski (brązowa)

 

Tym razem zamiast wyrównanego meczu, oglądaliśmy zdecydowane zwycięstwo Gresty, choć początek wcale tego nie zapowiadał. Gresta przyzwyczaiła już swoich kibiców do tego, że jako pierwsza traci bramkę i nie inaczej było tym razem. Świeckie Orły wykonywały rzut wolny. Daniel Semrau ustawił mur, ale postanowił sam w nim stanąć, co wykorzystał Maciej Góra, strzelając bezpośrednio do bramki. Na tym jednak strzelanie Orłów się w tym meczu skończyło. Gresta szybko wyrównała po golu Szymona Kocieniewskiego. Chwilę później ekipa aktualnych wicemistrzów wyszła na prowadzenie po strzale Szpankiewicza. Orły miały jeszcze doskonałą okazję do wyrównania, ale w słupek trafił Maciej Góra. W drugiej połowie przewaga Gresty była jeszcze bardziej widoczna. Doskonały fragment meczu rozgrywał Piotr Kaczkowski. Bramkę na 3:1 strzelił Kocieniewski po podaniu Szpankiewicza, a chwilę później było już 4:1, gdy Kaczkowski wykorzystał podanie od Mateusza Komura. Ten sam zawodnik podwyższył na 5:1, tym razem po podaniu Szpankiewicza. Wynik na 6:1 dla Gresty ustalił natomiast Adam Kolmajer. Gresta dzięki tej wygranej zapewniła sobie jako pierwszy zespół w tym sezonie bezpośredni awans do ćwierćfinałów.

 

Pastbruk/VOX vs Chełmża JS Power

Pastbruk Vox Grudziądz – Chełmża JS Power Futsal Team 8:2 (3:0)

Bramki:

Pastbruk: Olszewski 2, Bollin 1, Rybiński 1, Chodyna 1, Wiśniewski 1, Stankiewicz 1, Cyrankowski 1

Chełmża: Wiśniewski 1 (karny), Dormowicz 1

MVP: Patryk Stankiewicz (Pastbruk)

Szał Kart:

Pastbruk: Stankiewicz (złota), Olszewski (srebrna), Bollin (brązowa)

Chełmża: Dormowicz  (złota), Polikowski (srebrna), Wiśniewski (brązowa)

 

Stawką tego meczu było najprawdopodobniej utrzymanie w Extralidze. Chełmża po świetnym meczu w sobotę przeciwko GMD wydawało się, że nawiąże z grudziądzanami wyrównaną walkę. Tymczasem Pastrbuk był w tym spotkaniu wyraźnie lepszy. Grudziądzanie dość szybko zaczęli strzelanie. Wynik otworzył Amek Olszewski, a kolejne bramki jeszcze w pierwszej połowie zdobywali Bartosz Rybiński i Jakub Bollin. Grudziądzanie szczególnie skuteczni byli w kontratakach. Zespół z Chełmży próbował nawiązać walkę, ale brakowało nieco szczęścia głównie Dormowiczowi i Wiśniewskiemu. W drugiej połowie Pastbruk zmienił bramkarza, wprowadzając do gry w polu Mateusza Wiśniewskiego. Między słupkami stanął natomiast Irek Bujak. Przebieg meczu nie uległ jednak zmianie. Pastbruk wciąż niepodzielnie dyktował warunki gry. Kolejne bramki w zdobywali grudziądzanie, doprowadzając w pewnym momencie do wyniku 7:0! Świetną partię grał Patryk Stankiewicz, który niemal co kilka minut dokładał do swojego dorobku kolejną asystę. Chełmża zdobyła pierwszego gola dopiero w samej końcówce po rzucie karnym wykorzystanym przez Bartka Wiśniewskiego. Pastbruk jeszcze odpowiedział trafieniem na 8:1 Fabiana Chodyny, a wynik na 2:8 ustalił trafiając na kilka sekund przed końcem meczu Dormowicz, dla którego nie były to udane zawody, podobnie jak dla całego zespołu z Chełmży. Aby się utrzymać w Extralidze ekipa Kamila Ciesielskiego musiałaby wygrać w ostatniej kolejce i liczyć na porażkę Pastbruku, a na dodatek zniwelować różnicę ośmiu goli na niekorzyść w bilansie bramkowym. Wydaje się więc, że już tylko cud może uchronić zespół z Chełmży przed spadkiem z Extraligi, ale oczywiście droga do ćwierćfinału nadal jest możliwa, ale będzie wiodła z pewnością przez rundę barażową.

 

Vector Team vs Feniks FT

Vector Team – Feniks Futsal Team 3:5 (1:2)

Bramki:

Vector – Kęska 1, Pawelec 1, Poraj 1

Feniks – Adamczyk 3, Franke 1, Sobczak 1

MVP – Adamczyk (Feniks Futsal Team)

Kibice oglądający to spotkanie, zobaczyli ciekawy pojedynek. Wynik meczu otworzył najlepszy w tej rywalizacji Szymon Adamczyk. Vector odpowiedział w 10 minucie po pięknym trafieniu Michała Kęski. Na przerwę jednak szczęśliwsi schodzili gracze Feniksa, gdyż gola na 2:1 zdobył ponownie Adamczyk. Kiedy na 3:1 podwyższył Sobczak po dobrym zagraniu od bramkarza, Feniks był już blisko zwycięstwa. Nadzieję Vectorowi dało jeszcze trafienie Poraja w 10 minucie drugiej połowy. Minutę później trafił Pawelec i na tablicy wyników był już remis 3:3. Na dwie minuty przed końcem sprytnie przymierzył Franke i Feniks znowu prowadził. Kropkę nad i postawił swoim trzecim golem Adamczyk, i to Feniks schodził z parkietu zwycięski.

 

Futsal U-17 vs Pantery

WALKOWER 0:10

Wda Futsal U-17 Świecie – Pantery/Gresta 1:5 (0:1)

Bramki:

Wda – Kurpiewski 1

Pantery – Gackowski 2, Frankiewicz 1, Ławicki 1, Topór 1

MVP – Recki (Pantery/Gresta)

Spotkanie dwóch młodych zespołów na swoją korzyść rozstrzygnęli ubiegłoroczni extraligowcy. Wynik w meczu otworzył Topór, wykorzystując dobre podanie Reckiego. Do przerwy nie widzieliśmy już więcej bramek. W drugiej połowie Pantery przyspieszyły swoje ataki, ale dobrze między słupkami radził sobie Czerniakowski. Po przeciwnej stronie debiutował Łukasz Sawina, który był bardzo blisko uzyskania “zerka”. Finalnie w końcówce zabrał mu je golem Kurpiewski. MVP spotkania wybrany został wyżej wspomniany Recki, autor trzech ostatnich podań.

 

FC Chełmża vs Noe-Trans/Rolmasz

FC Chełmża – Noe-Trans/Rolmasz 2:8 (1:6)

Bramki:

Chełmża – Preis 1, Wolak 1

Noe – Jackowski 3, Gerke Martin 2, Ligmanowski 2, Cerajewski 1, Kasperski 1

MVP – Ligmanowski (Noe-Trans/Rolmasz)

Ekipa Dariusza Gerke po niespodziewanej porażce z drużyną Vectora wróciła na właściwe tory. W spotkaniu z ekipą Chełmży, która była na fali po zwycięstwie z KP/Apis, ani na moment kwestia zwycięstwa nie była zagrożona. Spotkanie otworzył bramką Kasperski, w 6 minucie na 2:0 podwyższył Jackowski i gra Noe-Trans była już spokojniejsza. Chełmża szukała swoich możliwości, ale na posterunku najczęściej był Marek Bernacki. Kwestia wygranej raczej rozstrzygnięta była już po pierwszych 15 minutach. W drugiej odsłonie skuteczność już osłabła, a gracze Noe-Trans skupili się na szukaniu możliwości uzyskania odpowiedniej ilości punktów dającej szanse na losowanie “kopertówek”.

 

GMD/Aut-Mor vs Chełmża JS Power

GMD Plus/Aut-Mor – Chełmża JS Power-Pol Futsal Team 6:8 (1:3)

Bramki:

GMD – Karbowski 2, Gaca 2, Czerwiński 1, Zaremba 1

Chełmża – Wiśniewski 6, Beszczyński 1, Łagodziński 1

MVP – Wiśniewski (Chełmża JS Power-Pol Futsal Team)

Szał Kart:

GMD: Czerwiński (złota), Gaca (srebrna), Karbowski (brązowa)

Chełmża: Wiśniewski (złota), Łagodziński (srebrna), Ciesielski (brązowa)

Mecz odbywał się w podwójnej formule – raz jako pojedynek w ramach Stalex Extraligi, dwa jako rywalizacja w ćwierćfinale Pucharu Ligi. Od pierwszego gwizdka sędziów widać było, że ekipa z Chełmży potraktowała tę rywalizację bardzo poważnie. Nic w tym dziwnego – porażka mogła oznaczać już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie w gronie najlepszych. Doskonale ten mecz zapamięta Bartosz Wiśniewski, którego piłka wręcz szukała w polu karnym. Gracz Chełmży miał doskonale ustawiony celownik, co przełożyło się na strzelenie aż 6 bramek ! W GMD Plus zabrakło Stasikowskiego, Ovsiaka i Gorzyńskiego, ale trzeba oddać, że w sobotę to chełmżanie byli drużyną lepszą i zasłużenie zdobyła pierwsze punkty w Extralidze oraz uzyskała awans do półfinału Pucharu Ligi. GMD z kolei popadło w spory marazm, gdyż po trzech zwycięstwach przyszła pora na trzy kolejne porażki z rzędu.

 

GMD/Aut-Mor vs Chełmża JS Power

GMD Plus/Aut-Mor – Chełmża JS Power-Pol Futsal Team 6:8 (1:3)

Bramki:

GMD – Karbowski 2, Gaca 2, Czerwiński 1, Zaremba 1

Chełmża – Wiśniewski 6, Beszczyński 1, Łagodziński 1

MVP – Wiśniewski (Chełmża JS Power-Pol Futsal Team)

Mecz odbywał się w podwójnej formule – raz jako pojedynek w ramach Stalex Extraligi, dwa jako rywalizacja w ćwierćfinale Pucharu Ligi. Od pierwszego gwizdka sędziów widać było, że ekipa z Chełmży potraktowała tę rywalizację bardzo poważnie. Nic w tym dziwnego – porażka mogła oznaczać już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie w gronie najlepszych. Doskonale ten mecz zapamięta Bartosz Wiśniewski, którego piłka wręcz szukała w polu karnym. Gracz Chełmży miał doskonale ustawiony celownik, co przełożyło się na strzelenie aż 6 bramek ! W GMD Plus zabrakło Stasikowskiego, Ovsiaka i Gorzyńskiego, ale trzeba oddać, że w sobotę to chełmżanie byli drużyną lepszą i zasłużenie zdobyła pierwsze punkty w Extralidze oraz uzyskała awans do półfinału Pucharu Ligi. GMD z kolei popadło w spory marazm, gdyż po trzech zwycięstwach przyszła pora na trzy kolejne porażki z rzędu.