Zwycięskie pożegnanie z ligą Przyjaciół z Bysławia

W sobotnie popołudnie odbyły się dwa mecze II ligi. Z obu zwycięsko wyszedł beniaminek z Bysławia.

Przyjaciele z Boiska Bysław – Black Mamba/Ragnar/Vector Team 4:3 (2:1)

Bramki:

Przyjaciele: Marek Gwizdała 2, Gracjan Pilarski 1, Szymon Nelke 1.

Black Mamba: Aleksander Witek 2, Michał Pawelec 1.

MVP meczu: Marek Gwizdała (Przyjaciele z Boiska).

Piłkarze Black Mamby mieli jeszcze szanse wyprzedzić w tabeli FC Chełmża, ale potrzebowali do tego przynajmniej remisu. W pierwszych minutach konkretniejszy w ataku był beniaminek z powiatu tucholskiego, który w 4. min. po strzale z rzutu wolnego Marka Gwizdały objął prowadzenie. Ten sam zawodnik miał potem dwie kolejne okazje, ale raz trafił w słupek, a w drugim przypadku przestrzelił. Po drugiej stronie boiska blisko wyrównania byli Michał Pawelec, Kacper Kiełpiński i Przemysław Stasierowski. W 9. min. Gwizdała ponownie obił piłką słupek bramki rywali. W 11. min. po akcji z Kiełpińskim do remisu doprowadził Michał Pawelec. Chwilę później Kiełpiński mógł wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, ale nie opanował futsalówki po dobrym podaniu Stasierowskiego. W 13. min. po indywidualnej akcji drugiego gola dla Przyjaciół zdobył Gracjan Pilarski i to oni do przerwy prowadzili 2:1. Druga połowa zaczęła się od ataków „Czarnej Mamby”, które przyniosły w 16. min. wyrównanie po strzale Aleksandra Witka. Jednak odpowiedź graczy z Bysławia była natychmiastowa (17 sekund), a do siatki trafił Gwizdała. Przyjaciele z Boiska szukali kolejnych trafień. Filip Olszewski trafił w słupek, zaś uderzenie Patryka Musiała obronił Karol Wyrąbkiewicz. Skuteczniejszy od kolegów był Szymon Nelke, który w 19. min. podwyższył na 4:2. Piłkarze ze Świecia nie poddali się, ale brakowało im skuteczności lub szczęścia (słupki Witka i Jakuba Simionkowskiego). W 28. min. Aleksander Witek zdobył kontaktową bramkę, lecz wyrównać się już nie udało się. Tym samym bysławianie odnieśli historyczne zwycięstwo w Stalex Lidze. Black Mamba/Ragnar/Vector Team zajął 7. miejsce w II lidze.

Wilk Świecie – Przyjaciele z Boiska Bysław 2:15 (2:6)

Bramki:

Wilk: Kacper Galul 2.

Przyjaciele: Patryk Hope 3, Patryk Musiał 3, Kamil Pieczka 2, Gracjan Pilarski 2, Aleksander Kufel 2, Marek Gwizdała 2, Szymon Nelke 1.

MVP meczu: Patryk Musiał (Przyjaciele z Boiska).

Po krótkim odpoczynku piłkarze z Bysławia przystąpili do ostatniego swojego meczu w debiutanckim sezonie w Stalex Lidze. Na początku młodzież Wilka ich zaskoczyła. Co prawda, w 16. sekundzie wynik otworzył Patryk Musiał, ale świecianie nie zamierzali się tylko bronić. Kacper Gaul nie wykorzystał jeszcze pierwszej swojej sytuacji, lecz potem popisał się dwoma ładnymi strzałami pod poprzeczkę i w 5. min. Wilk po raz pierwszy w naszych rozgrywkach prowadził. Przyjaciele wyrównali po 100 sekundach za sprawą Marka Gwizdały. Remis 2:2 utrzymywał się do 10. min. Wówczas ponownie do siatki trafił Gwizdała. W ostatnich dwóch minutach goście z Bysławia jeszcze trzykrotnie zdołali zaskoczyć Mateusza Rezmera i praktycznie rozstrzygnąć losy zwycięstwa. Drugi kwadrans to już przewaga Przyjaciół, którzy w 19. min. prowadzili już 10:2. Mateusz Rezmer robił co mógł, żeby uratować drużynę przed wyższą porażką (17 obronionych strzałów w całym meczu), ale jeszcze musiał pięć razy wyciągać piłkę ze swojej bramki. Piłkarze Wilka mieli 2-3 okazje, żeby zdobyć jeszcze jednego gola, jednak Aleksander Kufel był czujny. Mimo dwóch dzisiejszych zwycięstw Przyjaciele z Boiska II ligę zakończyli na 8. miejscu, a to oznacza, że jeszcze raz zmierzą się z Black Mamba/Ragnar/Vector Team, a stawką będzie 15. miejsce w końcowej klasyfikacji 17. sezonu.